Redukcja o 90 procent
UE zobowiązała się do 90-procentowego ograniczenia emisji do 2040 roku (w porównaniu do poziomów z 1990 roku), ustami komisarzy ds. klimatu Holendra Wopke Hoekstra oraz Słowaka Maroša Šefčoviča. Obydwaj zostali mianowani na swoje stanowiska przez komisję parlamentarną. Jak zaznaczył w swoich odpowiedziach dla prawodawców Hoekstra: “UE musi nadal dawać przykład, wyznaczając ambitne cele zgodnie z celami określonymi w porozumieniu paryskim i zgodnie z najlepszą dostępną wiedzą naukową” Wspomniał on również o badaniu, w jaki sposób zmiany diety, mobilności oraz wzrost efektywności wykorzystania zasobów może “wspierać te ambicje”.
Jak donosi Politico, szczególnie posłowie partii Zielonych wstrzymali się od udzielenia poparcia dla obydwu kandydatur, dopóki nie uzyskali osobistych zobowiązań wypełnienia celu od Hoekstra i Šefčoviča. Wyznaczony cel redukcji emisji o 90-95 procent wynika z niezatwierdzonej rekomendacji Europejskiego Naukowego Komitetu Doradczego ds. Zmiany Klimatu z czerwca tego roku. Potwierdza ona konieczność podjęcia “ambitnych działań” mających na celu zaradzenie zmianom klimatycznym i zgodnie z informacjami udzielonymi przez komitet ustalenia zawarte w raporcie zostały oparte na “rygorystycznej analizie uwzględniającej zarówno uczciwość, jak i wykonalność” oraz podstawach naukowych.
Według gazety, wyznaczenie celu na 2040 rok stanowiłoby punkt odniesienia dla pozostałych krajów rozwiniętych, z których wiele nie wyznaczyło jeszcze solidnych i mierzalnych etapów redukcji emisji między 2030 rokiem a ostatecznym celem zerowej emisji netto do 2050 roku. Zgodnie z oceną panelu doradczego obniżenie emisji o 90 procent oznaczałoby uzyskanie zerowej emisji netto w wielu obszarach gospodarki w ciągu mniej niż 17 lat.
Jak zaznacza Politico, zgodnie z przedstawionym zamierzeniem do 2040 roku produkcja energii w Europie musiałaby generować niemal zerową emisję netto, do 2030 roku należałoby całkowicie zrezygnować z węgla oraz do 2040 roku niemal w całości zrezygnować z energii gazowej, nieposiadającej systemów CCS do wychwytywania CO2. Odnawialne źródła energii wytwarzałyby do 70-90 procent. Musiałyby nastąpić również zmiany w stylu życia Europejczyków, m.in. zmniejszenie ilości spożywanego mięsa.
Wspomniany cel redukcji emisji o co najmniej 90 procent nie jest jeszcze obowiązującym prawem, a przed nim znajduje się długa droga legislacyjna. Nie ma również gwarancji, że komisja poprze ten pomysł – na początek opublikuje ona ocenę wpływu na różne scenariusze emisji. Nie przeanalizowano również, czy wyznaczenie celu redukcji o 90 procent byłoby najbardziej opłacalną strategią dotyczącą uzyskania zera emisji netto.
Jak zaznacza Politico, w kolejnych etapach (wyznaczonych do wiosny 2024 roku) pełen skład komisarzy wraz z Ursulą von der Leyen będzie musiał podpisać i opublikować swoje zalecenia, a kolejno uzgodnienia komisji będą musiały być wynegocjowane między Parlamentem UE a rządami państw członkowskich.
Należy pamiętać w tym wypadku o nadchodzących unijnych wyborach parlamentarnych, które odbędą się 6-9 czerwca 2024 roku i mogą zmienić charakter rozmów klimatycznych.
Źródło: politico.eu