Prezes PGE ma pożegnać się ze stanowiskiem, bo zbyt szybko chciał odejść od węgla

Dąbrowski zdymisjonowany?

Jak ustaliła gazeta.pl, głównym powodem domniemanej dymisji Wojciecha Dąbrowskiego ma być groźba strajków ze strony związkowców górniczych. Pojawiła się ona po ogłoszeniu aktualizacji strategii PGE, zaprezentowanej 29 sierpnia. Według informatorów Rzeczpospolitej, nowym prezesem PGE ma zostać Wanda Buk, obecnie pełniąca funkcję wiceprezes spółki. Jak informuje gazeta, jest ona postrzegana jako “człowiek Morawieckiego”. 

W nowej strategii spółka zadeklarowała odejście od węgla do 2030 roku oraz wypełnienie wymogu zeroemisyjności do 2040 roku. Przyspieszenie planów o blisko dekadę było argumentowane przede wszystkim zmieniającą się sytuacją geopolityczną i napaścią Rosji na Ukrainę, a także dwa latami pandemii COVID. Jak podała rada nadzorcza spółki: “Inwestycje realizowane w ramach Strategii mają być skupione na dekarbonizacji i elektryfikacji”.

Jak podkreślał podczas konferencji Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE: “Polska gospodarka, aby pozostać konkurencyjną potrzebuje czystej, bezpiecznej, zielonej i taniej energii”. 

Bunt górników

31 sierpnia portal WNP poinformował o liście związku zawodowego Sierpień 80 do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym domaga się on “wyciągnięcia konsekwencji wobec Rady Nadzorczej i Zarządu PGE S.A.” w związku ze zaktualizowaną strategią spółki, które określono jako “skandaliczne i bezmyślne wypowiedzi” wywołujące niepokój na Śląsku. 

Jak cytuje WNP:“Jak deklaracje Prezesa Dąbrowskiego, mają się do podpisanych ze stroną społeczną porozumień? W podpisanej przez Pana Rząd umowie społecznej mowa jest o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego na Śląsku, do roku 2049 (…) PGE to największy odbiorca węgla energetycznego ze śląskich kopalń. Na przykład PGG sprzedaje do PGE ogromną część swojej produkcji. Komu będą sprzedawać węgiel śląskie kopalnie, jeśli – jak ogłosił prezes PGE – spółka do roku 2030 ma zamiar odejść od węgla? Jaka będzie przyszłość śląskich kopalń, jeśli PGE oświadczyło, że po roku 2040 Spółka ma zamiar osiągnąć zeroemisyjność? Co z gwarancjami dla górników, że do roku 2049 na Śląsku będą funkcjonować kopalnie węgla kamiennego?”.

Jak zaznaczał Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80: “Żądamy od Pana Premiera natychmiastowego odwołania ze stanowiska prezesa zarządu PGE S.A. Wojciecha Dąbrowskiego i całej Rady Nadzorczej Spółki. Żądamy potwierdzenia, że wszystkie podpisane z Górnikami porozumienia będą dotrzymane i nikt swoimi decyzjami nie doprowadzi, do konieczności wcześniejszego zamykania śląskich kopalń”. 

Źródło: onet.pl, wnp.pl, energia.rp.pl