NATO: “Nigdy nie lekceważmy Rosji”
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej admirał Rob Bauer, przewodniczący komitetu wojskowego NATO powiedział, że rosyjskie siły zbrojne nadal stanowią zagrożenie, pomimo tego, że większość z sił lądowych kremla walczy już na Ukrainie. Jak zaznaczył w trakcie spotkania:
“Jesteśmy przekonani, że Rosjanie zamierzają się odbudować. Dlatego plany są budowane nie na aktualnym stanie armii rosyjskiej, ale na stanie armii rosyjskiej przed atakiem na Ukrainę.(…) Nigdy nie powinniśmy lekceważyć Rosjan i ich zdolności do odbicia się, jak to kilka razy pokazali w historii”
Bauer potwierdził, że NATO “będzie nadal postrzegać [Rosję] jako poważne zagrożenie” zarówno na lądzie, morzu jak i w kosmosie, gdzie rosyjskie siły zostały określone jako “bardzo, bardzo zdolne”. Podkreślił również, że Moskwa “wyciągnie wnioski z tej wojny”.
W przyszły wtorek i środę odbędzie się spotkanie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie, gdzie podpisane zostaną nowe regionalne plany wojskowe, a członkowie przedyskutują, jak zwiększyć inwestycje w obronę. Bauer podkreślił, że wileński szczyt będzie początkiem długiego procesu implementacji zmian, obejmujących zwiększenie naboru oraz zapewnienie produkcji wystarczającej ilości broni i amunicji, a także zwiększenie zasobów przeznaczanych na obronność.
“Wspólnie potrzebujemy więcej pieniędzy, aby za to wszystko zapłacić” – stwierdził Bauer. Jak zaznacza Politico, nowy model sił wysokiej gotowości NATO będzie wymagał “upewnienia się, że państwa dysponują mechanizmem pozwalającym na zwiększenie liczby osób dostępnych dla sił zbrojnych”.
Pytany o ukraińską kontrofensywę, admirał nie potwierdził narracji rozczarowania siłami ukraińskimi. Zamiast tego podkreślił wysoki stopień trudności operacji i określił sposób działań Kijowa jako “godny pochwały”, przyznając, że “z dobrych powodów są w niektórych miejscach ostrożni”.
Źródło: politico.com