Przyjazny klimat Azji dla Rosji
Państwa regionu deklarują neutralne stanowisko wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Nie udzielają Rosji pomocy wojskowej ani wsparcia politycznego i nie wykazują gotowości do dołączenia do reżimu sankcyjnego wobec Rosji. Wynika to z niechęci krajów Azji Centralnej do objęcia sankcjami wtórnymi i narażenia własnych gospodarek na niebezpieczeństwo.
Gospodarki Uzbekistanu i Kazachstanu są podobne do rosyjskiej a wolumeny handlu są na tyle duże, że pozwalają ukryć zwiększone dostawy. Przemysł podobny do rosyjskiego umożliwia zakup sprzętu objętego sankcjami i przekazanie go Rosjanom. Wspólne granice oraz istnienie Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej pozwalają na bezcłowy przepływ towarów i kapitału. Zasady prowadzenia działalności zagranicznej umożliwiają szybką i łatwą rejestrację spółek oraz otwieranie rachunków dla osób fizycznych i prawnych, również dla obywateli rosyjskich. Ich wykorzystanie w celu rejestracji rosyjskich firm czy otwarcie rachunków bankowych w celu uniknięcia sankcji jest nieskomplikowane. Ustawodawstwo krajowe państw regionu nie zabrania tych operacji, nie ma też mechanizmów śledzenia i blokowania objętych sankcjami przedsiębiorstw zagranicznych. Aktywność rosyjskiego biznesu w Azji Centralnej w celu obejścia sankcji widoczna jest np. w sektorze bankowym. (Banki objęte sankcjami VTB, Gazprombank, Sovcombank są zarejestrowane w Uzbekistanie i finansują rosyjską działalność wydobywczą ropy i gazu.)
Relokacja i współpraca
Tworzenie oraz relokacja rosyjskich firm w Azji Centralnej dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw, które starają się zmniejszyć ograniczenia, które dotyczą ich w odniesieniu do niezdolności zakupu towarów wyprodukowanych za granicą i dokonywania płatności na rzecz zagranicznych dostawców. Innym przykładem są umowy o współpracy między Uzbekistanem a Rosją w dziedzinie budowy maszyn, metalurgii, energetyki, przemysłu chemicznego, itp. (Uzbekistan planuje otworzyć dwa przedsiębiorstwa produkujące insulinę i leki chemioterapeutyczne o wartości 35 mln USD z kapitałem rosyjskim) Relokacja objętych sankcjami rosyjskich przedsiębiorstw w Azji Centralnej obejmuje sektor cywilny i rosyjskie przedsiębiorstwa przemysłu obronnego. Część rosyjskich firm zamierza pozyskiwać części zamienne z Europy przy pomocy pośredników, a także lokalizować w regionie obiekty przemysłowe i logistyczne. Dotyczy to chociażby rosyjskiej firmy KAMAZ w Kirgistanie, gdzie otwarto współpracę z lokalną firmą LKW Centera poprzez rosyjską spółkę Kamexport, która jest dealerem KAMAZ w Kirgistanie. Zgodnie z umową podpisaną między KAMAZ i LKW Center planowane jest utworzenie wspólnego przedsiębiorstwa produkcyjnego w Biszkeku. Firma będzie produkować, naprawiać i serwisować pojazdy KAMAZ, w tym przy pomocy komponentów zachodnich producentów. Prawdopodobnie pozwoli to rosyjskim producentom uzyskać niezbędny objęty sankcjami sprzęt, części zamienne i materiały do samochodów, których dostawy ustały po nałożeniu sankcji na rosyjską firmę. (Produkty KAMAZ zostały wyposażone w części zagranicznych producentów: silniki Cummins (USA), skrzynie biegów ZF i urządzenia paliwowe Bosch (Niemcy).
Energetyka i obronność
Zakup objętego sankcjami sprzętu naftowego i gazowego mogą wdrażać kazachskie firmy kupując zachodni sprzęt i materiały eksploatacyjne. Prezes zarządu KazMunayGas i przewodniczący zarządu konsorcjum rurociągów kaspijskich (KRK) potwierdził możliwość takiego scenariusza. Pytany, co się stanie, jeśli strona rosyjska będzie potrzebowała części czy sprzętu do naprawy rurociągu KRK i portu, którego nie może kupić za granicą z powodu sankcji, odpowiedział, że zakup będzie dokonywany przez kazachską część KRK. Dodał, że „być może Zachodowi się to nie spodoba”. Biały Dom i Bruksela, poinformowały że KRK jest poza sankcjami (Można zakładać tu silne lobby w USA Chevron Corporation w celu zapewnienia dalszego działania KRK, która dostarcza znaczną część ropy naftowej wydobywanej przez tą firmę w Kazachstanie) Brak KRK na liście sankcyjnej z jednej strony zapewnia dostawy ropy z Kazachstanu do Europy, a z drugiej pozwala Moskwie wywierać presję na Zachód poprzez sztuczne awarie rosyjskiej części gazociągu. W ten sposób Kreml może stworzyć kanał dostaw części sprzętu dla swojego przemysłu naftowego i gazowego, dokonując zakupów za pośrednictwem kazachskich partnerów.
Odnotować można również współpracę rosyjskiego przemysłu obronnego z państwami Azji Centralnej – część z nich zajmuje się produkcją komponentów dla Sił Zbrojnych Rosji. Dotyczy to chociażby kazachskiego przedsiębiorstwa Tynys, które produkuje komponenty do rosyjskich samolotów i śmigłowców (Tynys dostarcza części do samolotów Su, MiG, Ił, współpracuje z rosyjskimi firmami objętymi sankcjami, członkami United Aircraft Corporation, holdingiem Russian Helicopters, fabrykami samolotów w Ułan Ude i Kazaniu.)
Kirgiska firma Dastan opracowuje i produkuje uzbrojenie dla okrętów podwodnych i nawodnych oraz wyposażenie dla rosyjskiej marynarki wojennej. Współpracuje z rosyjskimi przedsiębiorstwami, w tym Dagdizel opracowującą i produkującą broń podwodną oraz silniki wysokoprężne dla okrętów rosyjskiej floty. Kirgistan w 2022 roku eksportował do Rosji detonatory elektryczne, lonty detonujące i spłonki kapiszonowe, które mają zastosowanie w minach przeciwpiechotnych oraz przy produkcji nabojów do pistoletów i karabinów maszynowych. Dostarczał Rosji także celowniki teleskopowe do broni.
Sankcyjne realia w regionie
Podczas gdy UE przygotowywała się do nałożenia 11 pakietu sankcji na Rosję, państwa Azji Środkowej czekały na szczegóły tej rundy sankcji. Niedawno Kazachstan, Kirgistan i Uzbekistan stały się celami podróży urzędników ds. sankcji z UE, USA i Wielkiej Brytanii, którzy przestrzegali te rządy przed pomaganiem Rosji w obchodzeniu sankcji. Groźba zachodnich sankcji stała się w tym roku jednym z największych problemów polityki zagranicznej państw Azji Centralnej.
David O’Sullivan, specjalny wysłannik UE ds. sankcji, powiedział podczas wizyt w Kazachstanie, Kirgistanie i Uzbekistanie, że UE jest zaniepokojona wywozem artykułów zawierających mikroczipy do wykorzystania w produkcji i naprawie sprzętu wojskowego. Zastępca sekretarza ds. handlu USA Matthew Axelrod stwierdził, że nie eksport „iPhone’ów i pralek, powodują, że kraje zachodnie rozważają sankcje, ale raczej specyficzne elementy technologii komputerowej, które są wykorzystywane do zasilania, a także do nawigacji rakiet i dronów”. W 2022 roku eksport monitorów z Kazachstanu do Rosji wzrósł 300-krotnie, a wartość eksportowanych półprzewodników wzrosła z 12 000 USD w 2021 roku do 13,7 mln USD w roku 2022. Bruksela ograniczała się do wydawania ostrzeżeń i podnoszenia świadomości władz Azji Centralnej na temat sankcji. Jest to trudne do wyważenia, ponieważ jasne jest, że sankcje grożą wyobcowaniem regionu i pchnięciem go dalej w orbitę Rosji i Chin.
Między młotem a kowadłem
Kirgistan obiecał przestrzegać reżimu sankcji z zastrzeżeniem, że Biszkek nie zawsze może zagwarantować, że objęte sankcjami towary nie będą reeksportowane do Rosji przez podmioty prywatne. Kazachstan poszedł o krok dalej i uruchomił system, który będzie monitorował import i eksport towarów. Państwa regionu znajdują się między młotem a kowadłem, jeśli chodzi o przestrzeganie zachodnich sankcji i handel z Rosją, ich największym partnerem handlowym. Niewykluczone, że firmy z Kirgistanu lub Kazachstan mogą wkrótce paść ofiarą sankcji, jeśli nie przestaną wspierać Rosji. Najgorszy scenariusz sankcyjny może jednak poważnie zaszkodzić relacjom między Azją Centralną a Zachodem.
Państwa regionu, mimo deklarowanego przestrzegania reżimu sankcji, są przestrzenią którą Rosja omija zachodnie restrykcje. Sprzyja temu współpraca polityczna, gospodarcza i bezpieczeństwa z Rosją oraz brak skutecznego mechanizmu nakładania wtórnych sankcji. Ponadto ustawodawstwo krajowe nie zabrania prowadzenia interesów z firmami zastrzeżonymi i nie ma mechanizmów ich śledzenia.