Sytuacja staje się niebezpieczna
Jak zaznaczają greccy informatorzy Reutera, pożar rozprzestrzenił się “jak błyskawica”, a płomienie sięgały 25 metrów wysokości. Wioska Varnavas, licząca ok. 1800 mieszkańców, musiała zostać ewakuowana.
Zdaniem naukowców częstotliwość i intensywność greckich pożarów wynika z gorętszych i suchszych warunków pogodowych związanych ze zmianami klimatu, a także bardzo ciepłej zimy i długich okresów niewielkich opadów deszczu.
Minister ds. kryzysu klimatycznego i ochrony ludności Vassilis Kikilias powiedział, że wezwał do podjęcia środków nadzwyczajnych z udziałem wojska, policji i ochotników w celu zwalczania pożarów lasów do 15 sierpnia.
Kikilias zaznaczył, że ponad 670 strażaków, wspieranych przez 17 samolotów zrzucających wodę, 15 helikopterów i ciężarówek, próbowało opanować pożar.
Jak podaje The Guardian, pomimo nalegań policji dotyczących ewakuacji, nie wszyscy mieszkańcy chcą opuścić swoje domy – szczególnie dotyczy to osób starszych. Władze ewakuują mieszkańców obszarów mieszkalnych i kurortów natychmiast po wybuchu pożaru.
W regionie Attyki co najmniej 25 miejscowości zostało dotkniętych katastrofalnym pożarem, a mieszkańcy byli zmuszeni do ewakuacji. Zdaniem burmistrza Maratonu miasto stoi w obliczu “biblijnej katastrofy”.
Źródło: reuters.com, theguardian.com