„Chodzi o zdrowy rozsądek, a nie geografie”
Ukraina może atakować cele wojskowe Rosji na terytorium przygranicznym Rosji nie tylko na granicy z obwodem charkowskim, ale także sumskim i wszędzie tam, gdzie obserwuje się koncentrację wojsk rosyjskich, które szykują się do ofensywy – powiedział w wywiadzie Jake Sullivan. „Tu nie chodzi o geografię, a o zdrowy rozsądek. Tam gdzie istnieje ryzyko wejścia wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy, tam jest możliwość użycia amerykańskie sprzętu do ataku” – dodał.
Doradca Bidena wskazał również, że takie samo prawo obowiązuję w przypadku wykorzystywania systemów obrony przeciwlotniczej „Gdy rosyjskie samoloty bombardują pozycje ukraińskie zrzucając bomby i pociski znad terytorium Rosji, Ukraińcy mają prawo się bronić”.
USA dały Ukrainie warunkową zgodę na wykorzystanie amerykańskiego uzbrojenia na terytorium przygranicznym Rosji w sytuacji, gdy zaobserwuje się koncentrację sprzętu i ludzi lub prowadzenie ostrzału artyleryjskiego. Wcześniej Ukraińcy narzekali, że mimo iż rosyjska artyleria stoi w zasięgu ich systemów nie są oni w stanie jej porazić ze względu na polityczne ograniczenia. Jack Sullivan jest uznawany za „gołębia” i polityka o zachowawczym podejściu, który obawia się eskalacji działań wojennych poza Ukrainę.
Źródło: PBS