Negocjacje
Projekt ustawy ma zostać przedstawiony w amerykańskim Kongresie w tym tygodniu przez republikańskiego kongresmena Joe Wilsona. Jak zaznacza Politico, według dokumentu USA rozpoczęłyby rozmowy z Gruzją w celu otwarcia „solidnego preferencyjnego systemu handlowego”, pod warunkiem spełnienia pewnych kryteriów.
Projekt upoważniłby amerykańskich urzędników do opracowania pakietu wsparcia wojskowego i dostarczenia sprzętu bezpieczeństwa, “idealnie” nadającego się do obrony terytorialnej przeciwko Rosji.
Jak podkreśla Politico, program zostałby aktywowany, kiedy USA uzna, że Tbilisi wykazało “znaczący i trwały postęp” w kierunku “ożywienia swojej demokracji”. Mają o tym świadczyć “zasadniczo uczciwe i wolne wybory”.
Proponowana ustawa wprowadziłaby indywidualne sankcje dla polityków rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, jeśli wprowadzonoby w życie kontrowersyjną ustawę o tzw. zagranicznych agentach, określaną jako kremlowską. Obecnie projekt czeka na ostateczne głosowanie w gruzińskim parlamencie.
W ubiegłym tygodniu prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili zapewniła ministrów spraw zagranicznych krajów bałtyckich i Islandii, że zawetuje dyskusyjną ustawę. Jednak stanowi to raczej symboliczny gest, biorąc pod uwagę, że w gruzińskim systemie prezydenckie weto można obalić głosami zwykłej większości parlamentarnej.
Pomimo wielotygodniowych, intensywnych protestów, 14 maja gruziński parlament przegłosował tzw. ustawę o “zagranicznych agentach”. Przewiduje ona, że osoby prawne, media i organizacje pozarządowe, otrzymujące ponad 20 procent finansowania z zagranicy, będą podlegać obowiązkowej rejestracji i sprawozdawczości. Mają także trafić do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.
Źródło: politico.eu