Euro-3 wróci do Rosji?
Rosja od 2016 roku zezwala na produkcje benzyny normy Euro-6. Według źródeł kommiersanta rosyjskie ministerstwo energii rozważa zezwolenie na produkcję benzyn niskiej jakości, co pozwoliłby na produkcję dodatkowych 300 tys. ton miesięcznie tego paliwa w starszych zakładach rafineryjnych np. rafinerii w Orsku. Rząd zlecił Ministerstwu Energii, Ministerstwu Przemysłu i Handlu oraz Federalnej Służbie Antymonopolowej przeprowadzenie analizy cen komponentów benzyny wysokooktanowej w celu zidentyfikowania czynników powodujących wzrost cen ostatecznego produktu.
Jednym z potencjalnych „ofiar” cięć jest toulen (metylobenzen). Toluen należy do grupy węglowodorów aromatycznych i jest otrzymywany w wyniku katalitycznego reformingu oleju. Stosowany jest jako rozpuszczalnik, surowiec do syntez organicznych oraz wysokooktanowy dodatek do paliw silnikowych. W Rosji w 2023 roku wyprodukowano 320 tys. ton toulenu, a zużyto go 310 tys. ton. Około 200 tys. ton wykorzystano jako dodatek do benzyny, którego udział w ostatecznym produkcie wynosi około 0,5 procenta. Toulen jednak nie jest stosowany w czystej postaci jako składnik podwyższający oktany w benzynie. Wchodzi on w skład tzw. Reformantu na który składają się m.in. Eter tert-butylowo-metylowy czy alkilaty.
Aby wyprodukować frakcje aromatyczne – jak toulen – potrzeba tych samych składników, które stosuje się do produkcji benzyn bazowych. Teraz kiedy brakuje paliwa, instalacje do produkcji związków aromatycznych są opróżniane, a cała moc przerobowa skierowana jest na produkcje benzyn. Stosowanie dodatków i aromatów w benzynie pomaga obniżać jej emisyjność i szkodliwy wpływ na środowisko.
Jednym z rozwiązań proponowanych przez rosyjski rząd jest powrót do produkcji benzyny Euro-3 (w której udział aromatów wynosi do 42 procent) oraz zezwolenie na stosowanie do produkcji benzyny monometyloaniliny – związku, którego zastosowanie zabroniono w 2016 roku jako substancji silnie trującej i zanieczyszczającej środowisko.
Jak wskazują eksperci cytowani przez Kommiersanta, pozwolenie na wprowadzenie produkcji benzyny o standardzie niższym niż Euro-5 może negatywnie odbić się na obsłudze serwisowej samochodów – zwłaszcza nowszych typów, które są dostosowane do bardziej ekologicznych norm benzyn.
W wyniku ukraińskich ataków rosyjskie rafinerie ograniczyły produkcje benzyn o 14 procent – jak wynika z obliczeń Reutersa. Obniżenie produkcji spotyka się z okresem remontów rafinerii i sezonowym wzrostem zapotrzebowania na ten rodzaj paliwa.
Źródło: Kommiersant/Reuters