Drobne postępy
W międzynarodowym Szczycie Energii Jądrowej (NES) w Brukseli wzięło udział ok. 40 delegacji, w tym z Chin, Indii i Stanów Zjednoczonych, a także ponad 300 liderów branży. Jak zaznacza Euractiv, wszyscy reprezentanci domagali się większej pewności w zakresie finansowania energii jądrowej oraz jej integracji z polityką ESG.
Przemysł zdaje sobie sprawę, że aby energetyka jądrowa mogła stać się pełnoprawnym uczestnikiem zielonej transformacji, niezbędne jest zaangażowanie w projekty Banku Światowego, Azjatyckiego Banku Inwestycyjnego czy Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Jednak EBI pozostaje niezdecydowany. Teoretycznie projekty jądrowe kwalifikują się do jego finansowania, a od 2000 roku osiem takich inwestycji zostało sfinansowanych na kwotę ponad miliarda euro. Równocześnie, jak zwraca uwagę Euractiv, tylko w 2021 roku EBI zapewnił 10 mld euro na inwestycje w OZE, potwierdzając, że źródła odnawialne będą priorytetem dla banku do 2030 roku.
Jak zaznaczył wiceprezes EBI Thomas Östros, projekty jądrowe wiążą się z „bardzo wysokim” ryzykiem inwestycyjnym. Jak powiedział cytowany przez portal Yves Desbazeilles, dyrektor generalny Nucleareurope, stowarzyszenia reprezentującego przemysł jądrowy w UE, w przeszłości “potencjalni deweloperzy byli, że tak powiem, zniechęcani do ubiegania się o finansowanie z EBI”.
Zdaniem reprezentantów przemysłu jądrowego widać niewielkie postępy w postrzeganiu atomu jako zielonego elementu transformacji energetycznej, jednak nacisk branży na decydentów politycznych musi zostać utrzymany. Jak zaznacza Euractiv, Komisja Europejska, odpowiedzialna za wydawanie opinii na temat finansowania przez EBI, wydaje się bardziej niż wcześniej skłonna do przyjęcia projektów jądrowych, zwłaszcza dotyczących SMR-ów.
Presja na kierownictwo EBI rośnie po tym, jak na początku marca francuski sojusz Nuclear Alliance wezwał do otwarcia europejskiego finansowania dla energii jądrowej. Zostało ono poparte przez 12 krajów UE, jednak decyzje inwestycyjne EBI wymagają zgody wszystkich państw członkowskich UE. Stanowi to problem wobec zdecydowanie antynuklearnego stanowiska Niemiec i Austrii.
Źródło: euractiv.com