Luka w wydatkach obronnych na ponad 500 mld złotych
Odpowiedzi do MON skierował poseł PSL Radosław Lubczyk.
Wiceminister Bejda odpowiadając na pytania posła PSL wskazał, że od 13 grudnia MON zawarł kilkanaście umów o łącznej wartości 30 mld złotych. „W ciągu pierwszego miesiąca kierowania resortem obrony podpisaliśmy osiem umów o łącznej wartości 19 mld złotych, z czego aż 18 mld złotych trafi do polskich zakładów zbrojeniowych”. – powiedział minister Bejda.
W 2024 roku planowane jest podpisanie 150 umów na zakup sprzętu wojskowego – W pierwszej kolejności mają być kontynuowane zakupy związane z obroną powietrzną, wojskami zmechanizowanymi i pancernymi, artylerii, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej – wskazał polityk. 50 procent wydatków ma być realizowanych w polskim przemyśle zbrojeniowym.
Od 13 grudnia podpisano umowę na:
- Radary wczesnego wykrywania P-18PL,
- Podwozia specjalne dla artylerii rakietowej HOMAR-A, ·
- Amunicja artyleryjska kalibru 155 mm, ·
- Wozy dowodzenia dla czołgów M1A2 Abrams, ·
- Amunicji czołgowej kalibru 120 mm dla czołgów Abrams, ·
- Kolejne parki pontonowe,
- Lekkie opancerzone transportery rozpoznawcze LOTR Kleszcz – umowa ramowa.
- Elementy zintegrowanego systemu dowodzenia naziemną obroną powietrzną IBCS, ·
- Wielozadaniowe granatniki Carl-Gustaw M4.
W 2024 mają zostać zrealizowane zakupy m.in.:
- Śmigłowce uderzeniowe AH-64E Apache,
- Systemy radiolokacyjnego rozpoznania w oparciu o aerostaty Barbara, ·
- Kolejne czołgi, ·
- Kolejne wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe Homar-A i Homar-K, ·
- Śmigłowców różnych typów, w tym wielozadaniowych i wsparcia, ·
- Bezzałogowych systemów rozpoznawczo-uderzeniowych, ·
- Modernizacji samolotów wielozadaniowych F-16, ·
- Amunicji do czołgów, ·
- Lotniczych środków bojowych do samolotów wielozadaniowych różnych typów, ·
- Wyposażenia indywidualnego żołnierza.
Zakup wyposażenia indywidualnego jest traktowane jako priorytet przez MON, co ma wynikać z doświadczeń Ukrainy. Również kwestia obrony powietrznej mają wynikać z doświadczeń ukraińskich.
Zakupy mają zapewnione finansowanie z środków budżetowych oraz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Według przeanalizowanych potrzeb, wykazano niedoinwestowanie tych wydatków na poziomie 500 mld złotych – zarówno w planie modernizacyjnym, centralnych zakupów rzeczowych jak i wydatków infrastrukturalnych. Ponadto, zdefiniowano ryzyka z potencjalnymi ograniczeniami możliwości wykorzystania instrumentów dłużnych w ramach FWSZ na ok. 200 mld PLN, w tym na zabezpieczenie podatku VAT od dostaw i tzw. części polskiej, oraz 15 mld PLN na zapewnienie infrastruktury dla formowanej nowej 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej – łącznie dać ma to kolejne 215 mld złotych deficytu na rzecz modernizacji SZ RP.
Źródło: MON
Dziękować Bogu za Owsiaka! Gdyby nie Jego dar do ściągania dobrowolnych danin od Polaków, to Służba Zdrowia nie miałaby nawet na prześcieradła do szpitalnych łóżek! Bo na „wojny z wiatrakami” prowadzone przez Don Kichotów Polska pieniędzy nie poskąpi! Tak, jak na wojnę w Afganistanie czy okręt podwodny.
Chcesz pokoju szykuj sie do wojny – to jest bardzo madra maksyma starozytnych Rzymian.
Majac po – mongolska horde od stuleci jako sasiadow trzeba byc gotowym na odparcie ich ataku, w innych przypadku zadna ilosc szpitali czy lekarzy nigdy nie bedzie wystarczajaca
Apropos, Polska jest juz tak bogata ze moglaby takze inwestowac w opieke medyczna
Wystarczy ograniczyc rozdawnictwo I przekierowac srodki na ochrone Zdrowia.
Mieszkam w UK Tu budget na ochrone Zdrowia jest olbrzymi ale ze wzgledu na mentalnosc ludzka nie wplywa to na pacjenta. Dostanie sie do LPK graniczy z cudem czyli co idzie nie tak…
LPK rocznie zarabia 120.000£ + dodatki
Ja placac na skladke 6% moich dochodow nie mam szans pracujac dostac sie do lekarza.
Czasem nie chodzi o budget czasem zarzadzanie systemem i wydatkami oraz ograniczanie zachlannosci ,oszustw czy marnowania srodkow moze znacznie polepszyc sytuacje.
Wracajac do polskie opieki medycznej ludzie wspaniali (w wielu wypadkach)
Jednoczesnie bardzo drodzy jesli chdzi o leczenie.
System narodowej opieki medycznej dzialajacy w PL to tragedia dobrze ze tak dobrze rozwiniety jest rownolegly prywatny.
Reasumujac I tak wole biedny polski system opieki ,niz ten zawalony funtami brytyjski ,a dlaczego? Bo w PL istnieje alternatywa a w UK jest marginala Ii poza zasiegiem 85% spoleczenstwa jesli chodzi o mnie ja lecze sie w PL.
Zastanawiam się …. czy ktoś kiedyś policzy ile w sumie kosztowała tzw „Zimna Wojna”, toczona przez pół wieku przez dwa wiodące wtedy sojusze wojskowe i czy ktoś kiedyś oszacuje, jak by wyglądał dzisiejszy Świat, gdyby pieniądze wydane na walkę z wyimaginowanymi wrogami zostały zużyte na budowę infrastruktury cywilnej?
Nie chcesz utrzymywać swojej armii to będziesz cudzą.
A gdzie się w tych planach zakupowych zapodział nasz ,,Borsuk” ???