Strajk Rolników 6 marca
Rolnicy po raz kolejny chcą wybrać się do Warszawy protestować przeciwko m.in. wprowadzeniu polityki Zielonego Ładu czy importowi zbóż z Ukrainy. W czasie ostatniego protestu z uczestnikami rozmawiała redaktorka POLON.pl Magdalena Melke. Rolnicy protestują głównie przeciwko założeniom zielonego ładu, który ma m.in. wprowadzić obowiązkowe ugorowanie pól, stosowania nawozów sztucznych, w tym pestycydów, czy wzrost cen energii i paliw potrzebnych przy pracach rolnych.
Jako kolejny problem rolnicy uważają import zbóż m.in. z Ukrainy czy Rosji. Państwa te nie podlegają pod surowe wymogi unijne przez co są konkurencyjni cenowo względem polskich producentów. W opinii rolników jest to nieuczciwa konkurencja i domagają się zakazu importu zbóż i innych produktów rolnych z Ukrainy do Polski.
Start protestu rolników 6 marca ma się rozpocząć o godz. 11 spod siedziby Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przy al. Ujazdowskich 1/3. „Rolnicy, pracownicy, leśnicy i myśliwi razem przeciwko unijnej polityce klimatycznej, Zielonemu Ładowi i niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy” tak reklamują strajk organizatorzy protestu. Protest ma potrwać do godz. 15:00 i zakończyć się pod budynkiem Sejmu na ul, Wiejskiej.
Rolnicy chcą wjechać ciągnikami rolniczymi do centrum miasta na co nie mają zgody władz Warszawy. Organizatorzy ostrzegają, że i tak wjadą do miasta. Inną możliwością jest blokowanie dróg dojazdowych do stolicy m.in. skrzyżowanie dróg DW629 i S8 gdzie stać ma kilkadziesiąt traktorów.
Jednocześnie trwa blokowanie granicy polsko-ukraińskiej, gdzie rolnicy nie przepuszczają ciężarówek jadących w obu kierunkach. Premier Donald Tusk dwa tygodnie temu zapowiedział wpisanie przejść drogowych z Ukrainą na listę infrastruktury krytycznej, co ma udrożnić ruch na granicy i utrudnić prowadzenie protestu rolników w tym miejscu. Strajk rolników ma trwać co najmniej do połowy marca.