Zełeński mówi o zabitych
– W tej wojnie zginęło 31 tysięcy ukraińskich żołnierzy. Nie 300 tys., nie 150 tys., jak kłamie Putin i jego krąg , ale mimo to każda z tych strat jest dla nas dużą stratą – powiedział Zełeński. Wskazał, że nie będzie podawał wartości rannych „ponieważ to pomogło by Rosji ocenić ewentualne braki kadr ukraińskich na froncie”. Ukraiński prezydent nie odniósł się również do liczby zaginionych ukraińskich żołnierzy gdyż w ocenie liczby zaginionych może dojść do różnych nieścisłości. „Dokładne liczby będą mogły zostać udostępnione po zakończeniu wojny” – dodał Zełeński.
Według niego Rosja w tym samym czasie utraciła 180 tys. zabitych żołnierzy. Do tego „około 500 tys. rannych i zaginionych”.
W listopadzie pojawiło się wyliczenie strat ukraińskiej armii przez wolontariuszy „Księgi Pamięci Poległych za Ukrainę”. To organizacja poszukująca informacji o zmarłych, zaginionych i wziętych do niewoli ukraińskich obrońcach. Na tamten moment według wyliczeń wolontariuszy, którzy bazują m.in. na wpisach w social mediach, informacjach od rodzin, nekrologach itp. śmierć poniosło 24,5 tys. żołnierzy. Dane te podają m.in. datę i miejsce śmierci. W listopadzie wolontariusze posiadali listę 15 tys. zaginionych żołnierzy oraz 3,5 tys. nazwisk wziętych do niewoli. Wolontariusze szacowali, że ponad 70 procent zaginionych jest w rzeczywistości martwymi. Zatem do początku listopada 2023 roku, w oparciu o wiarygodne dane, śmierć poniosło ponad 30 tys. Ukraińców.
Od tamtych wyliczeń minęło ponad 5 miesięcy i m.in. krwawa rosyjska ofensywa, która według szacunków mogła kosztować życie od 2 do 7 tyś Ukraińców.
W przypadku strat Rosji, te według szacunków brytyjskiego wywiadu na początek listopada zginęło i zostało rannych 302 tys. rosyjskich żołnierzy. W danych tych nie wliczono najemników z m.in. Grupy Wagnera, którzy zdobywali Bachmut.
Źródło: Unian